Na temat serbskiej kuchni ponarzekałam trochę w TYM wpisie. I wciąż nie zmieniłam zdania na jej temat. Jest ciężka. Choć dobrze przyrządzona może być pyszna, uwielbiam na przykład tradycyjną mućkalicę, to jednak kuchnia bałkańska nie będzie nigdy należała do moich ulubionych. Napisałam też, kilka niepochlebnych słów na temat belgradzkich restauracji. A to wszystko dlatego, że nie znałam wtedy miasta jeszcze zbyt dobrze. I choć wciąż uważam, że łatwo tam trafić na słabą knajpę – czasem nawet bardzo drogą – to dziś już wiem, że można w mieście u styku Savy i Dunaju świetnie zjeść. Trzeba tylko wiedzieć gdzie. Żebyście mogli uniknąć restauracyjnych pomyłek podaję Wam jak na tacy najfajniejsze knajpy w Belgradzie.
Na śniadanie, Smokvica
Smokvica (serb. drzewko figowe) to popularna sieć restauracji w Belgradzie serwująca kuchnię międzynarodową. Dobre jedzenie, przytulny wystrój, i miła atmosfera przyciągają do nich rzesze klientów każdego dnia. Choć mowa o sieciówce, to każda restauracja ma własne menu i atmosferę nie do podrobienia. Ja szczególnie polecam tę na ulicy Molerovej. Letnim rankiem, kiedy bałkańskie słońce jeszcze nie praży zbyt mocno, miło jest zjeść w otoczonym zielenią ogródku pożywne śniadanie i choć wszystkie dania z karty są smaczne, to śniadania podają tam wyjątkowo dobre!
Smokvica, Molerova 33, Beograd
http://smokvica.rs/en/smokvica-molerova-2/
Na obiad w bałkańskim stylu
Tri Šešira
W sercu artystycznej dzielnicy Skadarlija, zwanej belgradzkim Montmartre, znajduje się restauracja o nazwie Trzy Kapelusze serwująca bałkańskie jedzenie, trunki, atmosferę, a w weekendy również muzykę. Pozycja obowiązkowa dla turystów, którzy mają ochotę zasmakować w serbskiej kuchni. W weekendy warto wcześniej telefonicznie zarezerwować stolik, bo restauracja może być pełna.
Tri Šešira, Skadarska 29, Beograd
https://trisesira.rs/
Bela Reka
Biała Rzeka znajdująca się w samym sercu Nowego Belgradu, odrobinę oddalonego od historycznego centrum miasta, jest tradycyjną bałkańską restauracją z nowoczesnym twistem. Odrobinę bardziej elegancka niż poprzednia pozycja z listy, jednak wciąż serwująca pyszne tradycyjne jedzenie. Świetna opcja dla sporej grupy ludzi. Miejsce to jest przestronne i przystosowane do rodzinnych spotkań na bałkańską modłę. Na przystawkę polecam grillowany kozi ser. Pycha!
Nacionalni Restoran Bela Reka, 179 Tošin Bunar, Beograd
https://www.restoranbelareka.rs/eng/index.html
Majestic

Minutę na piechotę od Placu Republiki, znajduje się Hotel Majestic, który swoje lata świetności ma już za sobą. W ich karcie wybór tradycyjnych dań kuchni serbskiej jest raczej ograniczony, ale nigdzie nie jadłam tak pysznej mućkalicy ani sarmy (danie podobne do naszych gołąbków, jedzone ze zsiadłym mlekiem lub śmietaną). Można tam również dostać kieliszeczek rakii z Fruškiej Gory. Wieść niesie, że receptura produkowanego tam trunku nie zmieniła się od stuleci!
Majestic Hotel, Obilićev Venac 28, Beograd
https://www.facebook.com/HotelMajesticBelgrade/
Na deser
Hotel Moskva
Górujące nad miastem wieżyczki dachu Hotelu Moskva są znakiem rozpoznawczym Belgradu. Komunistyczny vibe tego miejsca odrobinę onieśmiela i bawi jednocześnie. Hotelowa restauracja słynie z tortu, który jest idealną propozycją dla fanów owocowych słodkości z kremami. Ja z kolei polecam Wam zamówić tam orasnice, typowe, bałkańskie orzechowe ciastka, które nigdzie nie smakują tak dobrze jak w Moskvie w centrum Belgradu.
Hotel Moskva, Balkanska 1, Beograd
https://hotelmoskva.rs/
Dolce by Tintolino
Jeżeli mieliście kiedykolwiek ochotę zobaczyć jak wyglądałaby restauracja urządzona przez lalkę Barbie to koniecznie powinniście wpaść do Dolce by Tintolino. Poza wymuskanym pastelowym wystrojem, kawiarnia ma do zaoferowania dziesiątki, może mniej tradycyjnych, ale pysznych deserów.
Dolce by Tintolino family, Krunska 84, Beograd
http://www.dolcebytintolino.com/en/
Na coś włoskiego
Lorenzo & Kakalamba

Skoro o nietuzinkowym wystroju mowa… Jeżeli będąc w Belgradzie zapragniecie dania kuchni włoskiej, koniecznie musicie wybrać się do Lorenzo i Kakalamba. Tak, Kakalamba, nie zrobiłam literówki. Jeżeli myślicie, że nazwa jest dziwna, oznacza to, że nie byliście w środku. Przyznaję, że w życiu nie widziałam tak absurdalnie wyglądającej restauracji. Przypominająca strych syllogomana sala oraz absolutny brak ładu i składu sprawiają, że w tym szaleństwie jest metoda! Trzeba jednak przyznać, że jedzenie mają pyszne!
Lorenzo i Kakalamba, Cvijićeva 110, Beograd
https://www.lk.rs/en/
Majstor i Margarita
Najlepsza pizza w mieście. Dalszy komentarz uważam za zbędny.
Majstor i Margarita, Balkanska 16, Beograd
http://majstorimargarita.rs/
Na steka u Dimitrija
Steak & Pizza Restoran Dimitrije to miejsce gdzie jadłam najlepszego steka w życiu. Restauracja posiada ogromny wybór wołowiny od mięsa lokalnego, pochodzącego z serbskich hodowli, poprzez importowane z USA czy Argentyny, aż po pyszności sprowadzane z Japonii. Jeżeli poprosicie o to kelnera, do Waszego stolika podejdzie kucharz z wyselekcjonowanymi kawałkami i pozwoli Wam wybrać steka specjalnie dla siebie. Wegetarianom dziękujemy!
Steak & Pizza Restoran Dimitrije, Mileševska 45, Beograd
http://restorandimitrije.rs/
Na uroczysta kolację
Little Bay

Urocza restauracja o niecodziennym wystroju. Wyglądem przypomina widownię opery z małymi lożami dookoła centralnego punktu sali z fortepianem na środku. W weekendowe wieczory miejsce to zamienia się w małą salę koncertową. Poza strawą dla ciała (polecam serdecznie suflet w sosie serowym, na samą myśl cieknie mi ślinka) można tutaj również raczyć się strawą dla duszy w postaci eleganckiej muzyki. Wraz z chwilą gdy rakija zaczyna szumieć gościom w głowach, show stopniowo zmienia się w coraz bardziej rozrywkowe.
Dositejeva 9a, Beograd
https://www.littlebay.rs/
Langouste Restaurant
Langouste to chyba najbardziej elegancka z wszystkich znajdujących się w zestawieniu restauracji i jest przy okazji, prawdopodobnie również najdroższa. Znajduje się w starej części miasta. Jej zewnętrzna ściana, wykonana ze szkła pozwala gościom raczyć się widokiem na Dunaj i Nowy Belgrad. Szefem kuchni jest Francuz gotujący do tej pory w ojczyźnie. Tam też zdobył cztery gwiazdki Michelina dla Paryskiej restauracji, w której wcześniej pracował. Menu jest zdecydowanie bliższe kuchni francuskiej niż bałkańskiej, ale obłędnie pyszne! Po jego skosztowaniu zrozumiecie skąd te gwiazdki.
Langouste Restaurant, Kosančićev venac 29, Beograd
http://www.langouste.rs/index.php
Jak podoba Wam się zestaw moich ulubionych restauracji w Belgradzie? A może znacie jakieś inne warte polecenia miejsca? Czekam na Wasze komentarze!