
Netflix wypuścił niedawno serial opowiadający o przygodach młodej Amerykanki, która przeprowadza się do Paryża. O ile pozostała część Globu potraktowała go jako, kolorowe oglądadło (taki ekranowy odpowiednik czytadła), idealne tło do prasowania czy innych niewymagających intelektualnego wysiłku zajęć, o tyle we Francji stał się on obrazem kontrowersyjnym. Okazało się, że zdaniem Francuzów (szczególnie tych, którzy połknęli kij i ten im w utknął w odwłoku) serial jest tendencyjny i utrwala krzywdzące stereotypy. Co jest oczywiście oburzające, bo Francuzi stereotypami się brzydzą (jeżeli sami padają ich ofiarą). Zaintrygowały mnie owe kontrowersje, dlatego postanowiłam serial obejrzeć (przy prasowaniu właśnie) i dać Wam znać co o nim myślę. Poznajcie 20 faktów i mitów w Emily w Paryżu. (Porządek punktów jest zgodny z kolejnością pojawiania się na ekranie poszczególnych scen)
1. Paryż jest piękny – FAKT
Zdecydowanie! Choć jego obraz jest w serialu nieco zaburzony, bo ukazano w nim właściwie tylko najbogatsze i najbardziej snobistyczne dzielnice, z pominięciem tych mniej estetycznych, brudnych i niebezpiecznych. Jednak stolica Francji jest miejscem wyjątkowo pięknym i większość kadrów z miastem w roli głównej, pewnie nawet nie wymagała koloryzowania w postprodukcji.
2. Każdy Francuz chce poderwać dziewczynę natychmiast po zawarciu znajomości – MIT
Może jak jesteś córką Phila Collinsa to każdy facet chce Cię zaliczyć, ale w prawdziwym życiu Francuzi, nie oferują niemal natychmiast randki każdej napotkanej przypadkiem dziewczynie.
3. Francuzi są przystojni – FAKT
To jak wiadomo kwestia preferencji, ale francuski mężczyzna jest z reguły okazem wysokim, szczupłym, o niezwykle wątłej budowie ciała. Zwykle przykłada sporą wagę do swojego uczesania. Jego ubiór jest raczej przemyślany, a jeśli nosi okulary, to zapewne designerskie. Całokształt, moim zdaniem, prezentuje się naprawdę dobrze!
4. Francuskie kamienice nie mają wind -MIT
Jedne mają, inne nie.
5. W biurze prawie wszyscy władają świetną angielszczyzną – MIT
Osoby zajmujące wysokie stanowiska w międzynarodowych korporacjach raczej znają angielski, pozostali raczej nie. Natomiast jeśli już ktoś potrafi się komunikować w języku Szekspira, to jego poziom wcale nie musi powalać na kolana. O przekomicznym francuskim akcencie nie wspomnę. W przeciwieństwie do serialowych bohaterów, ten mają prawie wszyscy. Dla wielu ludzi spoza kraju nad Sekwaną taki frenglish jest trudny do zrozumienia.
6. Pain au chocolat jest pyszny – FAKT
Borze szumiący! Niebo w gębie!
7. Paryżanie zaczynają pracę bardzo późno – MIT
Owszem paryskie biura zaczynają tętnić życiem nieco później niż ich polskie odpowiedniki, ale kto rozpoczynałby pracę o 11:00 jeżeli w południe TRZEBA iść na dwugodzinny lunch a później odbębnić jeszcze 7 godzin w robocie?
8. Nianie wyglądają jak wyjęte z żurnala – MIT
Pani, która zarabia najniższą krajową i musi utrzymać się w stolicy nie stać na torebkę od projektanta, a jeżeli jej praca polega na dwunastogodzinnym doglądaniu dzieci, to woli założyć Adidas Tubular niż Oh Kate od Louboutina.
9. Wszyscy wychodzą na lunch do restauracji – FAKT
Tak, wszyscy. To mocno zakorzenione we francuskiej kulturze.
10. Każdy we Francji pali – MIT
Nie każdy, ale papierosy, które w Polsce są już raczej passe, tutaj wciąż cieszą się sporą popularnością również wśród młodego pokolenia.
11. Każdy w Paryżu ma kochanka(kę) – MIT
Nie ma we Francji społecznego przyzwolenia na zdradę i tak jak wszędzie jest ona czynem uważanym za godny potępienia. W każdym kraju zdrad jest więcej w dużych miejskich aglomeracjach niż w pipidówkach. I choć nie czytałam na ten temat statystyk, to zakładam, że poziom cudzołóstwa w Paryżu, Londynie, Warszawie czy Waszyngtonie jest porównywalny (jeśli się mylę to podajcie proszę jakieś fajne źródła, z których będę mogła się dokształcić)
12. Żony wiedzą o kochankach swoich mężów i akceptują je – MIT
Litości! Bzdura! Ludzie tworzą otwarte związki na każdej szerokości geograficznej i jeżeli obu stronom tego związku to pasuje, to nic innym do tego, ale nie jest prawdą, że w Paryżu żona przyjaźniąca się ze stałą kochanką swojego męża to standard.
13. Francuskie steki są surowe – FAKT
Jeżeli nie lubisz krwistych steków, to będąc we Francji na wszelki wypadek zamów w restauracji coś innego, bo może się okazać, że nawet znajdujący się na Twoim talerzu well done kawałek wołowiny może być zadziwiająco surowy.
14. Francuzi inaczej postrzegają seksizm – MIT
Trójkolorowi są tak poprawni politycznie, że nie mogą sobie pozwolić na seksizm, a jeżeli reklamy francuskich wyrobów są seksistowskie, jest to zabieg przez specjalistów od marketingu w pełni zamierzony, mający na celu wzbudzenie kontrowersji i przez to zwiększenie rozgłosu wokół produktu.
15. Alkohol przed południem – FAKT
Francuzi uwielbiają apéro, czyli drink przed posiłkiem dla pobudzenia apetytu, dlatego nikogo nie dziwi to, że o 11:00 ktoś ma już za sobą pierwszą tego dnia lampkę wina. Typowymi aperitifami są tutaj piwo, różowe wino, pastis, szampan, oraz drinki na jego bazie, jak kir royal, podawane z najróżniejszymi przekąskami.
16. W Paryżu nawet kwiaciarki są zarozumiałe – FAKT
Nie wszystkie, ale… Generalnie we Francji o klienta dba się nieporównywalnie bardziej niż w Polsce. Sklepikarz, sprzedawca czy kwiaciarka zawsze mają dla klienta uśmiech, Bonjour! na powitanie, miłe słowo i są chętni do pomocy. Dopóki nie zorientują się, że ów klient nie mówi po francusku. Wtedy część z nich (choć nie wszyscy) zaczyna tego samego klienta traktować jak człowieka gorszego sortu.
17. Jedzenie w każdej restauracji jest pyszne – MIT
Być może dla Amerykanki jedzenie w Paryskich restauracjach jest boskie, ale Paryż to nie Rzym. W tutejszych knajpach łatwiej dostać bardzo słabe jedzenie w stosunkowo wysokiej cenie niż coś naprawdę zjadliwego. A znalezienie dobrej restauracji, w której nie trzeba zostawić połowy wypłaty to niezły wyczyn!
18. Paryżanie to snoby – FAKT
I to jeszcze jakie! Nie wszystcy oczywiście, ale jest ich tutaj naprawdę sporo!
19. Właścicielka winnicy w muślinach – MIT
Jeżeli mowa o winnicy, o której nikt nie słyszał, tak jak to się dzieje w serialu, to jej właścicielka nie podejmuje swoich gości w XIX wiecznym domu odziana w szyfonową suknię ale raczej ma na sobie dżinsy, flanelową koszulę i gumiaki. Właściciele małych winnic to przedsiębiorcy, ale przede wszystkim rolnicy, którzy nie mają czasu na takie bzdety jak strojenie się w ciągu dnia.
20. Paryscy mężczyźni są niezwykle romantyczni – MIT
Jeżeli mieszkasz w mieście, które nocą wygląda jeszcze bardziej bajkowo niż za dnia, to zwykły spacer z lampką szampana wydaje się być mega romantycznym, działaniem. W rzeczywistości jest to najbardziej oklepany i najtańszy sposób na randkę z dziewczyną, którą ma się ochotę uwieść i szybko zapomnieć.
Jak podoba Wam się powyższa lista? Co myślicie o serialu? I jak odnosicie się do powielających krzywdzące stereotypy wytworach popkultury? Będzie super jeśli skomentujecie!
Jeżeli spodobał Ci się ten post wciśnij przycisk polubienia i udostępnij go proszę na FB. Chciałabym by jak najwięcej fajnych babek miało do niego dostęp! Z góry dziękuję!
Tego stołowania się w restauracjach to ik jednak zazdroszczę 😉 Choć pocieszające, że jednak w większości jedzenie jest słabe (no nie wliczając tych drogich ;))
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Wiesz, to zależy. Jedzenie we francuskich restauracjach jest z reguły dobre, bo oni faktycznie stosunkowo często wychodzą na lunch czy kolację. Kiepska knajpa nie ma tutaj racji bytu, bo ludzie bedą woleli stać w kolejce do miejsca gdzie mozna dobrze zejść. Niestety Paryż rządzi się własnymi prawami, sporo knajp jest nastawionych na przyjmowanie turystów, którzy zjedzą tam raz i już nigdy nie wrócą, dlatego jakość serwowanej w takich miejscach kuchni pozostawia wiele do życzenia, a jak knajpa jest w pobliżu atrakcji turystycznych, to jeszcze zwykle jest tam drogo. 😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba
O jak fajnie, że trafiłam na ten wpis, bo wczoraj właśnie to włączyłam w ramach wieczornego odmóżdżenia 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Zawsze do usług!
PolubieniePolubienie